Jak zarobić więcej pracując mniej?

Jak zarobić więcej pracując mniej?

Od wejścia do UE nasze pensje urosły o jedną trzecią i nadal są trzy razy niższe niż unijna średnia. W 2011 wynagrodzenie brutto wyniosło 800 euro w Polsce, a średnia w UE to 2177 euro. Tempo doganiania przez Polaków średniej europejskiej jest obecnie takie, że średnie płace Polski i UE zrównają się dopiero za 65 lat, a takie jak w strefie euro za 85 lat.
Skąd te różnice w wynagrodzeniach? Eksperci są przekonani, że jest to związane z naszą niską produktywnością (czyli wartością PKB na jednego pracującego). Produktywność Polaków jest nawet trzy razy mniejsza niż w krajach starej Unii.

Czemu wydajność jest mniejsza? Czyżbyśmy mniej pracowali. Skądże. Polacy są w czołówce krajów, którzy spędzają najwięcej godzin w pracy. Bo jest to aż 2000 godzin rocznie, czyli średnio 8 godzin dziennie, jeśli nie wliczymy w ogóle wakacji i innych przerw w nasz czas pracy! Wyobrażasz sobie pracować cały rok bez żadnej przerwy? Bez wakacji? Bez urlopu? Bez długich weekendów?

Wynika z tego, że w pracę wkładamy dużo wysiłku, ale wydajność dalej mamy niską. Jest to spowodowane tym, że firmy często nie mają najnowszych technologii produkcji i nowoczesnych maszyn. A także tym, że organizacja pracy jest gorsza niż na Zachodzie.

Tak więc byśmy więcej zarabiali musimy być bardziej produktywni. Zazwyczaj nie mamy wpływu na użyte technologie w naszej firmie, ale na naszą produktywność i organizację pracy już tak. A jak zwiększymy naszą produktywność to i wzrosną nasze zarobki. A jak zwykle zwiększamy naszą produktywność?

Tak jak napisałem powyżej: pracujemy dłużej. Żyjemy także w poczuciu, że non stop musimy być dostępni dla szefa. 38 proc. badanych Polaków przyznało, że przełożony oczekuje od nich, by byli cały czas w zasięgu telefonu lub maila. Jest to już dla nas naturalne, wręcz chcemy czuć się potrzebni. Jesteśmy gotowi siedzieć po godzinach, odbierać maile w weekendy, aby udowodnić swoje zaangażowanie.

Czy to dobra droga? Dzięki temu nasza kultura pracy coraz bardziej przypomina japońską, gdzie pracownicy rocznie wykorzystują zaledwie 5 z 11 dni urlopu. Dlaczego? Bo boją się, że pracodawca znajdzie za nich zastępstwo w czasie ich nieobecności.

Dokąd to prowadzi?
Czy przełożonemu zależy na tym, byśmy pracowali po 12 godzin dziennie?
Czy istnieje inna droga, by być niezastąpionym w pracy?

Pracując dużo wybieramy drogę ciężką i mało mądrą. Istnieją mądrzejsze sposoby zarabiania więcej dzięki większej produktywności.

To jest jak wybór z filmu Matrix, gdy Morfeusz pyta się Neo :
„Którą pigułkę wybierzesz? Niebieską czy czerwoną?”
Dłuższe godziny pracy czy mądrzejsze zarządzanie sobą w czasie?

Warto więc zastanowić się jak zwiększyć efektywność i skuteczność siebie i swojej organizacji pracy. Jak to zrobić?

Najszybciej poprzez codzienne pytanie siebie:
– Co mogę zmienić by pracować efektywniej?
– Co mogę zacząć robić  by pracować efektywniej?
– Co mogę przestać robić by pracować efektywniej?

Szukając odpowiedzi na te pytania codziennie na pewno coś znajdziesz. Poniżej ja podrzucam tylko kilka pomysłów:

Wg badań 30% czasu tracimy na złej wielozadaniowości. Zamiast robić 5 rzeczy jednocześnie rób je po kolei. Jedna po drugiej. Najprostsze: gdy robisz coś ważnego to nie odbieraj telefonów i emaili. Zobaczysz jak podskoczy efektywność.

Poznaj oprogramowanie, którego zwykle używasz. Mówię tutaj o podstawowym oprogramowaniu typu excel, word, outlook… Pamiętam z swojego doświadczenia, jak koleżanka robiła pewną rzecz w excelu przez ponad godzinę. Mi zajęło 5 minut…

63% osób pracujących w biurze piszę bardzo powoli na klawiaturze, przez co tracą nawet do 2 godzin dziennie. Gdybym ja pisał tak wolno, jak te osoby, to musiałbym pracować ponad 50 minut zamiast 20minut dziennie. Zyskuję więc 30minut. Naucz się więc bezwzrokowego pisania. To tylko 15 godzin nauki!

Poza tym jest jeszcze kilka prostych nawyków, których warto się nauczyć i wdrożyć, a które zwiększają naszą efektywność osobistą. Mój klient powiedział mi, że dzięki wdrożeniu tych nawyków odzyskał 1-2 godziny dziennie.

Mógłbym jeszcze wiele powiedzieć o odżywianiu, śnie i robieniu przerw, które wspierają naszą efektywność. Jednak najważniejsze jest by zacząć już dziś coś robić. Zmień więc jedną rzecz już dziś. Jutro kolejną i tak przez cały rok. Zobaczysz jakie osiągasz znakomite rezultaty.

Wybór należy do Ciebie. Co wybierzesz?
Czy chcąc zarabiać więcej wybierzesz dłuższe i żmudne pracowanie po godzinach,
czy może poświęcenie trochę swojego drogocennego czasu, by za miesiąc mieć go dużo więcej…
Wolisz niebieską czy czerwoną pigułkę?

 

*w artykule wykorzystano dane z Eurostatu oraz Monitora Rynku Pracy Instytutu Badawczego Randstad (z dnia 3-04-2012)

1 komentarz

  1. Super artykuł! Dopiero zaczynam czytać bloga i myślę że nie będzie to stracony czas :)

    Odpowiedz

Przeœlij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>