Na moim koncie jest już ponad setka klientów, którym pomagałem. Bogactwo doświadczeń jest ogromne i ostatnio stwierdziłem, że tutaj na blogu będę dzielił się niektórymi z tych doświadczeń. Dziś trochę ogólnie o zarządzaniu sobą w czasie, ale za to ciekawe wnioski.
Szkolenia z zarządzania czasem prowadzę dla całych grup pracowników, głównie korporacyjnych. Przede wszystkim jednak szkolę indywidualnie właścicieli małych i średnich firm, menedżerów czy też prezesów dużych firm. Jakie wnioski?
Po pierwsze Ci ludzie osiągnęli bardzo duży sukces zawodowy. Odpowiadają za duże projekty, a poza tym niektórzy z nich odpowiadają za setki, jak nie tysiące ludzi. Zawsze jestem pod wrażeniem tego w jaki sposób do tego doszli i jak tym wszystkim zarządzają. Czasami zastanawiałem się dlaczego zdecydowali się na spotkania ze mną. I stwierdzam, że są to ludzie z tej grupy społecznej, która cały czas się rozwija. I pewnie to jest jeden z czynników dlaczego odnoszą sukces.
Czy oni źle zarządzają swoim czasem? Nie!!! Oni bardzo dobrze nim zarządzają w porównaniu do większości ludzi. Najogólniej mogę podzielić ich chęć rozwoju na dwie grupy.
Pierwsza grupa to ludzie, którzy chcą robić i osiągać coraz więcej, a wykorzystali już wszystkie znane im techniki.
Druga grupa to ludzie , którzy osiągają własne cele i marzenia, ale płacą za to duże koszty w postaci nadgodzin i stresu. W wyniku czego nie mają czasu dla rodziny czy na swoje hobby.
Ci ludzie nie chcą sami przekopywać się przez tysiące stron podręczników z zarządzania czasem. Chcą dostać rozwiązanie na tacy. Są z tej grupy, która wie, że łatwiej i taniej poprosić o pomoc eksperta niż samemu szukać najnowszych rozwiązań.
Ponadto jako obserwator oferuję im także nowe spojrzenie na rzeczywistość, która ich otacza. Często zdarza się, że właśnie spojrzenie na to co się dzieje z innej perspektywy przynosi i dużo czasu i więcej spokoju.
Już niedługo opiszę pierwsze case study, wtedy sami zobaczycie typowe tematy w których pomagam, oraz to w jaki sposób można je rozwiązać.
Cdn.
